Cholera,jak ja im to powiem? Pierwsze co musze zrobić to zgłosić to na policje,albo lepiej nie.A po drugie,dlaczego ona mi nic nie powiedziała że jej niby chłopak jest w mieście? Pewnie chciała mi to powiedzieć,ale nie wiedziała zabardzo jak.Musze teraz przestać o tym myśleć i zrobić nam śniadanie.Wszedłem do naszej kuchni,podszedłem do lodówki i otworzyłem ją.Postanowiłem że zrobie nam jajecznice,wyciągnełem z lodówki jajka i margaryne,a z szafki patelnie.Gdy jajka już się smażyły,w między czasie zrobiłem tosty które Pati je uwielbia.Po jakiś 15 minutach śniadanie było gotowe i stało na stole.Teraz czekało mnie najgorsze,obudzić Pati nie lubie tego robić,ale czasem musze to zrobić.Poszedłem na góre do naszej sypialni,położyłem się obok niej i delikatnie odgarnołem jej kosmyk włosów z twarzy,na to Pati cicho zamruczała
-Harry,nie mam ochoty isc dziś do szkoły - wybełkotała
-Nie idziemy do szkoły,ale ty musisz wstać zjeść śniadanie,a ja musze iść do studia nagraniowego - odpowiedziałem
-Po co idziesz do studia? - usiadła na lóżku
-Mówiłem ci tyle razy dlaczego tam ide
-Aa,będziecie nagrywać wasz pierwszy singiel jako zespół,powiesz jaki będzie miał tytuł? - zapytala moja ukochana
-Nie moge ci powiedzieć,to będzie niespodzianka a teraz wstawaj i chodź zjeść śniadanie
-Okej,już ide - wyszła spod kołdry i razem zeszliśmy do kuchni
-I jak ci się podoba?
-Jest ślicznie i smacznie to wygląda - przytuliła mnie i później usiedliśmy przy stole i zaczeliśmy jesc śniadanie.
*Oczami Patrycji*
Siedziliśmy razem przy stole jedząć śniadanie i staram się nie myśleć o Lili,musze jej jakoś pomóc,skontaktować się z nią.Moja biedna Lili
-Halo ziemia do Pati,słuchasz mnie wogle? - pomachał mi ręką przed twarzą
-Tak,zamysliłam się co mówiłeś?
-Mówiłem że musze pojechać do Zayna,później z nim do studia i wieczór mamy dla siebie
-Okej,może być - złapał mnie za rekę i zaczął ją delikatnie masować
-Coś się stało?
-Tak,chodzi o Lili
-Wiesz co się z nią stało? - podniosłam się z krzesła
-Ona została porwana przez Dominika,twojego byłego
-CO?! -tak się zdenerwowałam aż talerz wypadł mi z rąk i się stłuk, dlaczego on mi tego nie powiedział wcześniej? !
-Kochanie,spokojnie - uspokajał mnie Harry
-Od kiedy to wiesz? - zapytałam i uspokoiłam się trochę
-Od dziś rano - odpowiedział,ciekawe co on chce wzamian za nią
-A co on chce za nią w zamian?
-10 tysięcy funtów i ciebie spowrotem - gdy to powiedział to zamarłam. On chce mnie? Nigdy w życiu,wole zadzwonić na policje niż mu zapłacić
-Pomyślimy o tym później, teraz musze już iść papa - pocałował mnie w czoło i wyszedł z domu. Musze obmyśleć jakiś plan jak odzyskać Lili
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej,kochani akcja wkoncu zaczęła się rozwijać, jak myślicie uda im się ocalić Lili? Zadawajcie pytania bohaterą,może się dowiecie czy ja ocalą,życzę miłego czytania i komentujcie
CZYTASZ =KOMENTUJESZ
Biedna Pati,ten chuj jej się zwala na głowę.Nienawidzę tego pedała.Mam nadzieję,że uratują Lili,bo jak nie to się popłaczę bardzo @LiliMalik
OdpowiedzUsuń