czwartek, 24 kwietnia 2014

Rozdział 3

Obudziłaś się z potwornym bólem głowy,a na dodatek nie wiedziałaś gdzie jesteś.Rodzice pewnie się zamartwiają na śmierć-pomyślałam.Gdy uświadomiłam sobie że jestem w domu Harrego,szłam powoli na palcach żeby nikogo nie obudzić.Po chwili byłam już na dworze i szłam w stronę domu.Rodzice stali przed domem.No to mam przesrane- powiedziałam sama do siebie.
-Dziewczyno, co ty robiłaś przez całą noc?! - krzyknęła rozwścieczona mama
-Byłam na imprezie ,a co?- odpowiedziałam normalnym tonem
-To akurat wiemy, a masz coś na usprawiedliwienie że wracasz tak późno?- zapytał poważnym tonem tata
-Zasiedziałam się, czy mogę już iść do siebie?
-Tak ,ale następnym razem dzwoń że zostajesz na noc ok?
-Okej-po tym pomaszerowałam pod prysznic,przebrałam się w dres wzięłam aspirynę i położyłam się do łóżka żeby odespać noc

2 Godziny później

Kogo kurde niesie - powiedziałam, zwlekłam się z łóżka i poszłam otworzyć drzwi.
-Cześć Pati, mogę wejść?- spytał Harry
-Jasne wchodź! - odpowiedziałam
-To wczoraj zaszaleliśmy - powiedział
-Tak i przez to nabawiłam się bólu głowy,napijesz się czegoś?
-Owszem, a co proponujesz ?
-Hym, wodę?
-Może być - po tym podałaś chłopakowi szklankę wody i zaczeliście rozmawiać o wczorajszej imprezie.
-Było bardzo fajnie, może  powtórzymy to wkrótce? - zapytał z nadzieją
-Może , a ty nie powieneś już iść?    
-Niby czemu?
-No wiesz spójrz która jest godzina, a jutro ważny dzień
-Faktycznie zbieram się , do zobaczenia jutro
-Pa- pożegnaliśmy się i poszłam do pokoju żeby naszykować sobie strój na jutro.Później wzięłam szybki prysznic i ospale wdrapałam się do łóżka i po chwili zasnęłam.

2 komentarze:

  1. FF bardzo pozytywne, zwróć uwagę na to w której osobie piszesz i możesz się trochę bardziej rozpisać, bo tu Harry przychodzi do Patrycji i ma sie wrażenie ze wychodzi z domu bohaterki po minucie.

    OdpowiedzUsuń