poniedziałek, 20 czerwca 2016

Imagin z Harrym #10

Moją pasją jest moda i projektowanie nowych ubrań.Już od małej dziewczynki uwielbiałam ubierać lalki w ubrania które sama przygotowywałam i mówiłam że kiedyś zostanę sławną projektantką lub stylistyką gwiazd,ale narazie studiuje na Akademii Sztuk Pięknych i pracuje jako stylistka w lokalnej telewizji śniadaniowej do której są zapraszane różne gwiazdy muzyczne,filmowe,modelki,sportowcy i wiele innych gwiazd. I oczywiście ja ich wszystkich ubieram, pewnie się zastanawiacie czy mam jakiś idoli.Jasne że mam i dzisiaj przychodzą na wywiad na temat wydania nowej płyty i trasy koncertowe.Nazywają się One Direction i nie mogę się doczekać żeby ich poznać.
-T.I,przestań bujać w obłokach i chodź nam pomóc przy szykowaniu ubrań dla gości - z dosłownie bujania w obłokach wyrwała mnie moja szefowa
-Już idę,proszę pani - zeszłam z parapetu i poszłam do garderoby żeby naszykować ubrania dla chłopaków, na każdym z podpisanych wieszaków były przygotowane stroje.Gdy wszystko było już gotowe chciałam wyjść z garderoby,ale nie mogłam.Usłyszałam głosy chłopaków którzy właśnie wchodzili, ja szybko schowałam się pod stołem i zachowywałam się jak mysz pod miotłą.
-Dobra chłopaki,muszę wam to powiedzieć.Skończmy tą całą szkopkę że jestem z Taylor w związku.Mam tego dość - powiedział Harry,wiedziałam że oni to jest ustawka.Biedny Harry musi przez to przechodzić.
-Wiem Hazz,dasz radę.Albo wiem co możesz zrobić,zakochaj się tak na prawdę i ją będziesz miał z głowy - powiedział Louis
-Masz racje,ale tym to zajmiemy się później,teraz mamy wywiad - odpowiedział Harry,wyszli z garderoby i poszli w stronę studia.Ja wyszłam z pod stołu i szybko pobiegłam do studia
-T.I gdzie ty byłaś? Wszyscy cie szukali - dopytywała się moja najlepsza przyjaciółka i razem studiujemy
- Zatrzasnęłam się w łazience - skłamałam,nie mogłam jej powiedzieć że byłam w garderobie chłopaków z 1D i ich podsłuchiwałam
-Powiedzmy że ci wierze,a teraz oglądaj wywiad swoich ulubieńców - jak powiedziała tak zrobiłam,przez całą godzinę patrzyłam na nich ,ale w szczególności na Harrego który jest moim ulubieńcem
-To co idziemy na zasłużoną kawę?
-Tak,chodźmy - wzięłam swoje rzeczy i ruszyłyśmy w stronę wyjścia.Oczywiście na zewnątrz stało mnóstwo paparazzi i reporterów,my szłyśmy żwawym krokiem i nagłe oślepiło mnie światło flesza
-To prawda że rozbiłaś związek Harrego i Taylor?!
-Ty jesteś jego nową dziewczyną Harrego?! - cały czas zadawali mi te pytania,dlatego jak najszybciej pobiegłam do domu zostawiając przyjaciółkę daleko w tyle.Wbiegłam do domu,zamknęłam drzwi na wszystkie zamki i zasłoniłam wszystkie okna.Jak ja jutro się pojawię na uczelni?Jedna wielka masakra.Po 15 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi,podeszłam do nich i popatrzyłam przez wizjer i nie mogłam w to uwierzyć,stał tam Harry
-Hej,wpuścisz mnie? - zapytał Hazz
-Ta..ta...tak,już wpuszczam - otworzyłam drzwi i go wpuściłam
-Dzięki że mnie wpuściłaś,możemy porozmawiać? - zapytał
-Raczej musimy porozmawiać,co ta akcja pod studiem miała znaczyć?
-Powiedziałem że mam nową dziewczynę i myśleli że to ty,przepraszam cię za to co teraz ci powiem
-Mów,nie obrażę się
-Więc,zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia - gdy to usłyszałam zaniemówiłam,na pewno robi sobie ze mnie żarty
-Na prawdę?
-Tak,na prawdę. Zostaniesz moją dziewczyną?
-Tak! - i od tamtego dnia jesteśmy parą.Ja skończyłam studia z wyróżnieniem,a Harry z chłopakami podróżuje po świecie,ja mam zamiar do nich dołączyć.Zamierzamy razem zamieszkać i założyć rodzinę.Nigdy nie zapomnę tego dnia kiedy się poznaliśmy i kiedy wyznał mi miłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz