środa, 18 czerwca 2014

Imagin z Niallerem #1

Imagin dla Lola :) 

Od 3 miesięcy nie widziałaś się ze swoim chłopakiem.Jest on w zespole One Direction i nazywa się Niall Horan.Piszesz z nim esemesy czy rozmawiacie przez Skype,ale to nie to samo co spędzanie z nim czasu sam na sam.Postanowiłaś że zrobisz pojedziesz do niego w odwiedziny.Z Paulem wszystko już załatwiłaś więc zostało ci tylko spakowanie się i w drogę.Wyjechałaś bardzo wcześnie w obawie przed korkami , chciałaś jak ja szybciej znaleźć się przy swoim ukochanym Irlandczyku.Już nie mogłaś się doczekać i zadzwoniłaś do niego.
-Cześć kochanie co u ciebie słychać ?
-Wszystko dobrze tylko szkoda że nie ma cię przy mnie tęsknie za tobą
-Ja też ale za godzinę się to zmieni bo jadę do ciebie - gdy z nim rozmawiałaś nie zauważyłaś że przed tobą wywrócił się tir.Próbowałaś hamować ,ale na marne wpadłaś w poślizg i wjechałaś z impetem w tira.

Oczami Niall'a

-Ja też ale za godzinę się to zmieni bo jadę do ciebie - gdy to usłyszałem cieszyłem się jak 5 letnie dziecko które dostało swój wymarzony prezent pod choinkę.Chciałem jeszcze się zapytać gdzie się zatrzyma , ale usłyszałem tylko pisk opon i dźwięk wgniatającej blachy.To się nie dzieje na prawdę!!!Musze jechać jak najszybciej do szpitala.Powiedziałem chłopakom że [T.I] miała wypadek i jadę do szpitala.Postanowili że jadom ze mną.
-Nie zostawimy cię w takiej sytuacji!! - krzyknęli wszyscy razem.
W końcu to też ich przyjaciółka.Po 35 minutach byliśmy na miejscu.Od razu pobiegłem w stronę recepcji żeby dowiedzieć się gdzie leży moja księżniczka.
-Sala nr 50 pierwsze piętro - powiedziała pielęgniarka
-Dziękuje - i pobiegłem tak szybko jak potrafiłem.

Oczami T.I

Obudziłaś się w jakiejś białej sali cała obolała , ale na swojej ręce poczułaś czyjś uścisk. Był to Niall. Wreszcie z nim byłaś tylko szkoda że w takich okolicznościach. Dowiedziałaś się miałaś poważny wypadek i musisz być w szpitalu przez 2 tygodnie.Od tego dnia Niall przychodził do ciebie całe 2 tygodnie.Wreszcie przyszedł twój i Niall'a wyczekiwany dzień , wychodzisz ze szpitala.Wsiedliście do samochodu chłopaka i pojechaliście w stronę wzgórza na którym wyznaliście sobie miłość.Wysiedliście i Niall zrobił coś czego byś się nie spodziewała.Uklęknął na jedno kolano i wyjął małe czerwone pudełko
-T.I czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją panią Horan ?
-Tak
Po tym chłopak wsunoł ci na palec pierścionek. Za miesiąc macie sobie powiedzieć sakramentalne ''Tak''.

_______________________________________________________________________________
Oto mój pierwszy imagin.Mam nadzieje że wam się spodoba.Bo dla mnie jest on kiepski.Miłego czytania!!

Patifun123:) <3 

           

2 komentarze: